Moje kartki są zbyt analityczne. Chcę by na moich obrazach, papier był chropowaty i kruchy. Moje obrazy są zbyt grzeczne. Choć nie są już tak ładne jak kiedyś. Wciąż zbyt mocno się staram.
Lubię teraz oglądać obrazy malowane spontanicznie, trochę od niechcenia. Podobieństwo inaczej. Ważne jest światło. Jedna twarz ma wiele twarzy. To dlatego malowanie autoportretu jest tak lubiane przez malarzy. Wierny model zawsze odbija się w lustrze, przychodzi na zawołanie. Długo wpatrując się w twarz, każdego dnia można zobaczyć więcej.